Wieści z Lyoko – wtorek, 30 czerwca 2020

Witajcie, oto ostatnie wieści w czerwcu i pierwsze w okresie wakacyjnym.

Dziś proponujemy drugi rozdział “Projektu: Gołębie” autorstwa Azize: http://www.kodlyoko.hpu.pl/readarticle.php?article_id=186

25 czerwca poznaliśmy rezultat finału drugiej edycji Aren, wygrała go Aiyana Storm, postać stworzona przez Mayakovsky’ego.

Wieści z zagranicy:
21 czerwca odbył się wywiad z Quentinem Merabetem, oto niektóre rzeczy, jakie poruszono podczas tej rozmowy:
-Quentin pojawił się w serialu z pominięciem castingu, wybrano go na podstawie dotychczasowych osiągnięć aktorskich. Początkowo miał zagrać Williama, ale później zdecydowano, że będzie Ulrichem. Pozostali aktorzy, jak na przykład Leonie, pochodzili już z castingu.

-Zdaniem Quentina rola Williama i sama postać wyglądała zbyt poważnie.

-Odcinki kręcono w dużych odstępach czasu w ciągu 2 miesięcy letnich, praca na planie trwała od 8 do 17. Quentin wskazywał na to, że było niezwykłe dziwnie kręcić sceny, gdzie wszyscy mają być rówieśnikami, podczas gdy różnica wieku między aktorami wynosiła 8-9 lat.

-Yumi miał grać ktoś inny, nie Melanie, ale nie mogli znaleźć Azjatki potrafiącej wypowiedzieć “replika”. Szukali po całym Paryżu, szczególnie w japońskich restauracjach, Azjatki, która byłaby w stanie to wymówić. Początkowo Melanie była uznawana za zbyt ciemną pod względem skóry jak na Japonkę (w rzeczywistości Melanie jest Wietnamką), dlatego nie pojawiała się materiałach promocyjnych.

-Quentin i Melanie są razem od 8 lat, poznali się na planie CL:E, początkowo para nikomu nie mówiła o swoim związku, pewnego razu Diego Mestanza (William) przyłapał ich, jak spali razem nago w jednym łóżku.

-Przygoda z planu: Któraś z dziewczyn podczas nagrywek zamiast grać swoją rolę podeszła do Ulricha, powiedziała, że ma fajne włosy i wyrwała jednego.

-Quentin mówi, że był strasznie kiepski w karate, potrzebowano do niektórych scen dublera.

-Quentin wspomina jak przeglądał cosplaye Aelity i większość była tysiące razy lepsza niż to co mieli na planie, zwracając dodatkowo uwagę na to, że od Aelity z daleka było czuć lakier do włosów ponieważ cały czas jej pryskali perukę Powiedział też,że Ewolucja jego zdaniem była kompletną klapą. Reżyserskim okiem ocenia, że budżet nie był problemem, za to przez złe światło wszystko było nierealne i źle wygląda. Serial był naprawdę słabo zrobiony. Tajemne przejście do fabryki było tragicznie zrobione i powinno wyglądać zupełnie inaczej.

-Budżet CL:E wynosił 10 milionów euro, z czego 6 milionów pochłonęły efekty specjalne. W trakcie kręcenia jeden z inwestorów wycofał się z MoonScoopa.
To jak na razie wszystko, co wiemy z wywiadu, ale możemy zapewnić, że niedługo będziemy mogli podać dużo więcej.

Na dziś to wszystkie wieści.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments