Niilo vs. Naomi
Wersja Niilo
Więc stało się… przegrał, i nie doszedł nawet do półfinału… Zacisnąłem pięść wpatrując się z rozczarowaniem w ekran na którym Daniel, mój niedoszły rywal, rozpada się w wirtualny pył. Odsunąłem się od lady i wyszedłem z baru na ulice rodzinnych Helsinek.
Powinienem być tam na arenie, i skopać go za przegraną przed spotkaniem w finale.
“To jeszcze nie koniec.”
“Koniec czego?” Zapytał doganiający mnie Adrian – gitarzysta, mój najlepszy przyjaciel. “Poza tym nie miłe jest wychodzić tak bez ostrzeżenia, wiesz!?” Ta kwestia brzmiała wyjątkowo poważnie jak na tego pajaca.
“Już już, nie obrażaj się, mam tu ważny moment mojego charackter arc’u!”
“Ja też miałem ważny moment!!! Prawie udało mi się zdobyć numer tej dziewczyny przy ladzie!”
“Oj zamknij się” powiedziałem żartobliwie.
Przez kolejny tydzień nie chciał mi wybaczyć zniszczenia jego szansy. I tak oto dochodzimy do dnia walki z Naomie…
***
“WIRTUALIZACJA!!!” Krzyknął komentator
Noamie spadła na leśne podłoże, w mgnieniu oka wyciągnęła łuk i naciągnęła cięciwę
“Hah?” Jej oczy nie zauważyły nigdzie Niilo, czyżby skorzystał z mocy i wycofał się?
Jeb!
Ahonen z szerokim uśmiechem na twarzy zdzielił ją od tyłu gitarą po głowie “HA!” wykrzyknął.
Naomie leży.
Jeb! Jeb! Power ako-
Niilo leży, podcięty przez przeciwniczkę.
“SERIO OD TYŁU??? DAMĘ? CO Z CIEBIE ZA DŻENTELMEN!?” Powiedziała oburzona. Uciekając na dystans i wchłaniając trochę drewna po drodze.
“Dlaczego ostatnio tylko wszystkich wkurzam?” Pomyślał do siebie. “AAAA” szybka zmiana w obłok dymu aby uniknąć strzały, i już leci do Naomie. Ciągłe walczenie wręcz gitarą i łukiem wyglądało pokracznie, a to jedno zabrało drugiemu 5 punktów, a to 6, a to 10…
Niilo ma 9 punktów życia… Naomie 15
JEB!
Niilo znowu leży, gitara wybita mu z rąk
“Jakieś ostatnie życzenia?” Wykrztusiła zmęczona dziewczyna, przyciskając Ahonena butem. Ten coś mamrocze pod nosem…
“Co? Mów głośniej.”
“Odwróć się!”
W tym momencie klon Niilo zdzielił ją gitarą, dając wystarczająco czasu aby oryginał złapał swoją gitarę i zakończył walkę solidnym akordem F!
Wyraz twarzy Naomie w jej ostatnich chwilach był bezcenny.
***
Koniec.