Historyjka sprzed miesiąca: wchodzę sobie na CodeLyoko.fr, żeby sprawdzić, czy coś nowego się wydarzyło i czy jest coś, o czym warto napisać u nas. Patrzę, a tam informacja o filmiku z okazji 15-lecia serialu. Szybko jednak okazuje się, że coś, co redakcja międzynarodówki uznała za nowe nagranie, jest tak naprawdę materiałem z listopada. Do tego był on już publikowany u nas na stronie.
Co to obrazuje? Ano, coś co pozwoliłem nazwać sobie “francuską zadyszką”. Zapewne każdy, kto interesuje się CL, choć raz w życiu odwiedzał portal CodeLyoko.pl, czy to w francuskiej, czy w angielskiej wersji językowej. Przez wiele lat strona ta liderowała w ilości publikowanych wieści, nie miała też sobie równych jeśli chodzi o wszelakie dane na temat postaci, odcinków, samego Lyoko. I pod tym drugim względem nic się nie zmieniło, dalej jest to doskonałe źródło wiedzy dla tych, którzy chcą się dowiedzieć pewnych szczegółów. Nieco inaczej jednak sprawa wygląda, jeśli chodzi o wieści fandomowe. Przypadek opisany wyżej nie jest wyjątkiem, zdarzały się nawet sytuacje, w których rzecz, ogłaszana w newsie jako “nowa inicjatywa”, istniała już kilka miesięcy przed wypuszczeniem notki. Na dobrą sprawę to obecnie głównie wieści o IFSCL pojawiają się “nieprzeterminowane”.
Jest kilka powodów takiej, a nie innej sytuacji. Pierwszy, nasuwający się od razu: nie ma nowych odcinków serialu, nie ma nawet powtórek we francuskiej telewizji (a to ma znaczenie, gdyż redakcja w dużej mierze mieszka we Francji). A skoro nie ma impulsu w postaci emisji, to i słabiej o newsy. Bo przy premierze choćby Ewolucji coś jeszcze można było pisać (ba, wtedy to był jeden ze złotych okresów aktywności). Ale obecnie tego nie ma. Brak też jest informacji o przyszłości serialu. To akurat nie jest wina redakcji, bo za to odpowiada Mediatoon, który wie, że taki fanowski portal istnieje, bo tam właśnie poszło ogłoszenie o AMV.
Od pewnego czasu dochodziły sygnały o tym, że kilka osób z samej redakcji uznało, iż nie ma sensu już niczego nowego publikować. Jak na razie nie przeobraziło się to w jakieś odejścia ogłaszane publicznie, i oby tak zostało.
Ktoś może się teraz zastanowić: “no dobra, nie ma odcinków, nie ma emisji, to czemu np. Wy macie o czym pisać, a Francja nie?”. Ano właśnie, tu jest haczyk. Francuska redakcja dość rzadko informuje o fanowskich inicjatywach, projektach (np. o CL:Project Eradication była może jedna wzmianka w ciągu ostatnich 2-3 lat) czy nawet twórczości, co może nieco zaskakiwać, bo kiedyś był stały cykl “Talenty naszej społeczności”. A w obecnych czasach takie rzeczy są głównym składnikiem wieści, fajnie byłoby moim zdaniem, gdyby strona, która ma rozpoznawalnośc w świecie, również takie rzeczy publikowała.
Dziwić może też to, że od początku akcji z petycją do Mediatoona na stronie nie było żadnej wzmianki. Nieoficjalnie mogło to wynikać z polityki redakcyjnej i przewagi głosów sceptycznych wobec tej petycji, podjęto decyzję, by tego nie nagłaśniać.
Wygląda to trochę niepokojąco, jednak na szczęście nie ma co mówić o upadku strony, bo ta wciąż się broni obszerną bazą danych i projektami już wykonanymi, tak jak np. tłumaczenie książek z serii “Code Lyoko Chronicles” na angielski i francusku, tutaj redakcja istotnie się postarała, bo co tydzień dodawano nowy rozdział. Jest też wiele innych rzeczy wciąż dostępnych, z których nadal można korzystać, i miejmy nadzieję, że tak zostanie.