Rycerska przysięga

Mądry wybór, chłopcze.
Skąd ten głos? Kim jesteś, że mnie wołasz?
Pomogłem ci zadecydować. Dzięki mnie jesteś wolny.
Masz rację, jestem. Teraz ona będzie szczęśliwa.
Ale to nie jest koniec. Zemścisz się na nich wszystkich.
Nie chcę.
W głębi duszy chcesz. Oni ciebie zniszczyli, szczególnie ta Chinka.
Japonka!
Nieistotne.
Zawsze wszystkich poprawiała, jak ktoś tak o niej mówił… to było bardzo urocze, widząc, jak potrafi się zdenerwować. Drobna dziewczynka, ale jak oddała z kopniaka, to była moc…
Te, panie romantyk! Chyba nie zamierzasz teraz się wycofać z powodu jakiejś dziewuchy?
To nie była zwykła dziewucha. Z nią można było konie kraść, lecz nie ze mną chciała przeżyć swój pierwszy raz…
Skończ już! Zemścisz się na ich wszystkich. Pokażesz, że nie jesteś nikim…
Bo nie jestem. Chyba…
Musisz złożyć przysięgę. Powtarzaj za mną.
Nie chcę się mścić. Ja tylko chcę jej szczęścia.
Gadaj więcej, to nigdy jej nie zobaczysz…
Chciałbym kiedyś popatrzeć na jej śliczny uśmiech…
Więc skończ żyć w obłokach i powtarzaj. Ja, William Dunbar…
Ja, William Dunbar…
Przysięgam walczyć o dobro Xany…
Przysięgam walczyć o dobro… Xany…
Choćby mieli najbliżsi zginąć z mej ręki…
Yumi…
Choćby… mieli najbliżsi zginąć z mej ręki…
Na wieki.
Na wieki.

Autorka: Azize

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments