[RUNDA 1-1] Niilo Ahonen vs Feliks Diatłow

Pośród wirtualnych światów gdzie był piasek, drzewa czy kamienie był taki w którym panowała głucha cisza a lód pokrywał całą glebę. Lecz cisza nie mogła trwać w nieskończoność (W końcu to Lyoko) i pojawiły się dwa awatary dwóch różniących od siebie osób stanęły one na dwóch krańcach sektora polarnego. Oboje widzieli tylko lodową pustynie z wieloma bryłami lodowymi i wielką górę z wielkimi czterema otworami które były połączone tunelami.

– Czas zacząć ten wirtualny cyrk.

Po tych słowach Feliks próbując pobiec w stronę góry zaczął się ślizgać i upadł na podłoże. Gdyby nie to że jest w wirtualnym świecie pewnie złamał by sobie kręgosłup. Wstał on z ziemi i używając umiejętności tkania metalu uformował cienkie metalowe kolce. Niestety kolce nie pozwalały mu biegać więc musiał iść powoli by ich nie złamać. Lecz wtem zauważył 3 Niilo pędzących na brzuchach niczym pingwiny jeden był z prawej strony góry drugi z lewej a trzeci wyleciał z tunelu na szczęście byli od niego dość daleko by obmyślić plan i wpadł na świetny. Zaczął on wbijać swoje bumerangi na łańcuchach w lód aby ten zaczął pękać. Ten pomysł mógł być wykorzystany przez przeciwnika na wiele sposobów ale nie miał planu a przeciwnik tuż tusz więc spłaszczył kolce w podeszwę i na kolanach wślizgną się za lodową skałę i przypomniał sobie lekcje jazdy na łyżwach którą znał podstawowo nagle dwa klony Niilo wpadły w pułapkę którą zastawił na nich Feliks i szybko zniknęły  ale oryginalny Niilo zauważył pułapkę przeskoczył nią w ostatniej chwili jednak nadal ślizgał się po powierzchni lodu i zaczął powoli zbliżać się do krańca sektora sektora. Feliks postanowił wykorzystać tą sytuację więc związał łańcuchy wokół lodowej skały i ślizgając się wraz z trzymaniem się bryły mógł nabierać prędkości którą by mógł wykorzystać on jak i Niilo. Kiedy nabrał dostatecznej prędkości dzięki tkaniu metalu w łańcuchach rozwiązał je i zaczął pędzić w jego stronę ale gdy Feliks nabierał prędkości Niilo wbił mocno w lód swoją gitarę i trzymając się jej mocno zahamował. Spojrzał Feliks na Niilo myśląc o użyci chwili ciszy lecz Niilo zaczął go atakować swoimi dźwiękami z gitary spowalniając Feliksa niestety stracił on jeszcze 1/4 swego życia lecz nie został mu dłużny i rzucił w jego stronę łańcuchami zakończonymi ostrymi jak brzytwa bumerangami które odebrały Niilo 20 pkt.

– Na razie jest remis! Choć tutaj tchórzu!

Wtem zdenerwowany  Niilo zaatakował akordami a Feliks odskoczył z linii rażenia. Nieoczekiwanie  Feliks znowu dzięki tkaniu metalu w swoich podeszwach wykuł w nich kolce.

– Czemu nie wykorzystać pędu do zaatakowania go z frontu. Nie to zły pomysł. Mógłby to wykorzystać przeciwko mnie.

Powiedział to sobie w myślach lecz wtem atak Niilo trawił go akordem odbierając mu 35 pkt. Wtem już wykurzony Feliks skoczył nad nim trzymając w górze ręce obwiązane łańcuchami gotowe by go zaatakować więc Nillo wziął zamach swoją gitarą by zadać nią cios w klatę.

– Bingo!

Feliks wyją nóż ze specjalnej kieszeni dla noża w jego spodniach za pomocą tkania metalu i rzucił nim w bark Nillo zadając mu 25 pkt. Feliks wykorzystał że jego przeciwnik był w ciężkim szoku związał jego gitarę próbując wyszarpać ją lecz Niilo nie dał za wygraną i użył swojej mocy Smoke on The Water by prześlizgnąć się za plecy Feliksa lecz gdy tylko staną za nim prostym uderzeniem nogą zwalił go z nóg.

– O ty!

Krzykną sfrustrowany Nillo po czym Feliks zacząć atakować go łańchuchami ale on turlał się unikając nich tocząc się po podłożu ale nie trwało to wiecznie aż w końcu trawiły go dwa ostrza i nóż wtem stracił wszystkie punkty i został zdewirtualizowany.

– Było zagrać AC/DC.

Po tych słowach został sprowadzony do skanera.

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
Inline Feedbacks
View all comments