Myślałem sobie nad tym, co by tu napisać z okazji 18 rocznicy premiery Code Lyoko na świecie. Niby to nieokrągła rocznica, choć jak ktoś oglądał “Misia” od mistrza Barei, to wie, że okrągłą można nazwać nawet 31 rocznicę. Postanowiłem nie robić kolejnego tekstu o oczywistościach typu “całe pokolenie już zna najlepszą kreskówkę w dziejach”, bo zresztą kiedyś coś takiego publikowaliśmy. Pomysł wziąłem ostatecznie z samej liczby.
Jest u nas taka pewna magia związana z ukończeniem 18 lat. Można legalnie kupić alkohol, zrobić prawo jazdy (znaczy ok- to można teoretycznie ciut przed osiemnastką, ale jakiś wymóg jest z opiekunami, jak dobrze kojarzę), czy też brać udział w wyborach, o ile się oczywiście ma jakieś pojęcie o polityce a nie tylko wierzy w to, co powiedzą w dzienniku o wpół do ósmej… tak sobie pomyślałem, żeby kilka słów napisać o tym, jak można sobie wyobrazić bohaterów naszych właśnie w wieku 18 lat. Zdaję sobie sprawę, ze nie wyczerpię tutaj tego wątku, zresztą nawet takiego zamiaru nie mam. Przez chwilę miałem nawet w głowie to, aby tutaj zacząć tworzyć pewien spin-off mojego “Bez Lyoko”, ale uznałem, że i tak pewnie w swoim opowiadaniu dojdę do tego momentu bez żadnych sztuczek ze spin-offami. Wpadłem za to na inny pomysł, zapytałem na discordzie grupę “Artystów z Lyoko”, żeby podrzucili swoje propozycje. Kilka pomysłów się znalazło.
Motywem, który często się przewijał, była wspólna przyszłość dwóch serialowych par, czyli Yumi i Ulricha oraz Jeremiego i Aelity. Tu w sumie najprostsza droga to życie razem, w końcu skoro byliby już dorośli to mogliby nawet wspólnie zamieszkać. Zresztą tu też warto pamiętać, że w tym pierwszym paringu mamy rok przerwy. Zastanawiam się, czy by czasem już beneficjentów 500+ nie mieli… a nie, zaraz, we Francji tego chyba nie ma 😀
Tak czy inaczej, jakby ktoś potrzebował pomysłu na “dorosłe opowiadanie”, to podrzucam: Yumi i Ulrich (albo Aelita i Jeremie, jeśli ktoś cierpi na germanofobię) wychowują dzieciaka. Przy czym tu oczywiście pewne pojęcie trzeba by było mieć i to nie tylko opierając się na obejrzeniu wszystkich sezonów Supernianii i znajomości metody karnego jeżyka. Ale jakby ktoś był na siłach to może spróbować.
Pojawiały się też pomysły co do zawodowej przyszłości, Jeremie i Aelita byli kierowani na studia, co też w sumie wynika z tego, jacy byli w serialu. Studia by do nich pasowały, najpewniej jakieś techniczne, choć nie wykluczałbym, że Aelita może jednak na coś bardziej humanistycznego by poszła. Jeśli zaś chodzi o Ulricha i Yumi, to padła sugestia, że przeniosą się do Japonii. To też by było możliwe, w końcu wiemy, jak bardzo Yumi jest przywiązana do swojej ojczyzny. A Odd… cóż, tu też są pomysły, żeby na przykład został asystentem Jima albo nawet to samo co on robił. Choć może też wolałby o tym nie mówić…
Tak wygląda krótki przegląd idei o przyszłości bohaterów w wieku 18 lat, wiem że niepełny, kto wie – może kiedyś do czegoś takiego wrócimy. A może Wy macie jakieś pomysły? Dajcie znać.